Miały być dzisiaj tylko zdjęcia i tagi, ale kilka osób mnie poprosiło żebym coś napisała od siebie. Dzisiejszy dzień miał być chillout'owy... był chillout i robiłam to na co miałam ochotę. I znowu tapeta na twarz i wioo na zdjęcia. Dwie sesje udało mi się ogarnąć. Jedna moja solo, druga z Majkelem. Ogarnęłam dzisiaj tylko zdjęcia z M. bo nad moimi solówkami muszę trochę dłużej posiedzieć, ale chyba pójdę na łatwiznę i prześle folder mojemu mistrzowi photoshopa - @nieprzewidywalnemu :*
Dzisiejsze zdjęcia z M. zaliczam do najlepszych jakie kiedykolwiek zrobiłam, myślałam żeby je zrobić w domu, ale nie było warunków na to... więc na hardkora pozbieraliśmy się i pozowaliśmy na dworze, gdzie wiał wiatr, padał deszcz i ogólnie było mega zimno... godzinę biegałam w podkoszulce, a teraz czuję że mam gorączkę i łamie mnie w kościach, M. po dłuższym czasie mojego marudzenia, też biegał w samej koszulce.
Zdjęcia miały być taneczne, że tak się wyrażę - M. jeszcze mógł pokazać kroki c-walka ja już nie bardzo, bo ich po prostu nie pamiętam...a myślałam że zabłysnę dance hall'em oczywiście wyszło jak wyszło więc improwizowałam. :P
models: Mike and me-Edzia
graffiti . c-walk . nike . lomo . Mike and me
xo. :*